Jarosław Buczko przygotowuje się do startu w międzynarodowych zawodach. W ostatnich dniach marca znów stanął na podium zawodów o mistrzostwo województwa.
W ostatni weekend marca w Międzylesiu odbyły się mistrzostwa Dolnego Śląska w wyciskaniu sztangi leżąc. Z rezultatem 192.5 kg mieszkaniec Sieroszowa zajął pierwsze miejsce w kategorii seniorów do 82.5 kg, a w kategorii junior do 23 lat uplasował się na drugiej pozycji minimalnie przegrywając złoty medal. - Mimo, że był to dla mnie czwarty start z rzędu w marcu i zmęczenie treningami oraz startami tydzień w tydzień było odczuwalne to mogę być bardzo zadowolony z osiągniętego rezultatu – komentuje 23-latek. - 192.5 kg udało się zaliczyć bardzo łatwo, ze sporym zapasem - dodaje Buczko.
Teraz przed Jarosławem Buczko kolejne zawody. 26 kwietnia w Łodzi odbędą się trzecie, ostatnie zmagania w ramach International Bench Press League. Po dwóch startach sieroszowianin zajmuje drugie miejsce w swojej kategorii i rozdziela dwóch mistrzów Europy. Na czele znajduje się ze sporą przewagą Mateusz Gajewicz z Kutna, zaś trzecie miejsce należy do Pawła Nowaka ze Złotoryi. - Łącznie w klasyfikacji jest nas sklasyfikowanych 43, więc konkurencja jest spora - tłumaczy Buczko. Są to jedne z najbardziej prestiżowych zawodów w sezonie. - Organizacyjnie i przede wszystkim sportowo poziom zawodów jest kosmiczny. Przyjeżdżają do nas zawodnicy z innych krajów, m.in. Ukrainy, Armenii, Węgier czy łotwy. Najciężsi podnoszą ciężary w granicach 300 kg - kontynuuje Buczko.
Sieroszowianin przyznaje, że jego celem na łódzkie zawody jest utrzymanie drugiej lokaty w klasyfikacji generalnej i ma nadzieję na przekroczenie magicznych 200 kg właśnie 26 kwietnia. - Na treningach dwusetka już pękła, teraz czas powtórzyć ten wynik w oficjalnej próbie - kończy mistrz Dolnego Śląska.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA