Gdzie trafią bezpańskie zwierzęta? Gmina szuka nowego schroniska

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Schronisko „Azyl” w Dzierżoniowie odmówiło przyjmowania zwierząt spoza powiatu. Ząbkowicki magistrat został zmuszony do znalezienia nowego przytułka dla zwierząt.

Coraz więcej zwierząt trafia do schronisk. W dzierżoniowskim zakładzie powoli zaczyna brakować miejsc. W związku z tym podjęto decyzję, że w tym roku czworonogi spoza powiatu dzierżoniowskiego nie będą przyjmowane.

Wojciech Jankowski – kierownik Infrastruktury i Gospodarki Przestrzennej (IGP) przyznał, że ząbkowicki urząd rozpoczął już pierwsze kroki, aby znaleźć nowe schronienie dla błąkających się zwierzaków. – Wysłaliśmy kilkanaście propozycji dotyczących współpracy z nowymi schroniskami, jednak otrzymaliśmy tylko jedną odpowiedź, w dodatku z praktycznie drugiego końca Polski (okolice Szczecina). Transport zwierzaka do tamtejszego schroniska i wszelkie sprawy formalne to koszt około 4 tys. zł. Obecnie zabezpieczyliśmy na ten cel 50 tys. zł, jednak ciężko powiedzieć na jak długo wystarczy ta kwota – komentuje urzędnik.

Szef działu IGP przyznał, że wzorem lat wcześniejszych podpisano umowę z weterynarzem oraz gospodarzem, który będzie przyjmował złapane bezdomne zwierzęta do czasu ustalenia właściciela lub przekazania ich do schroniska.

Bogdan Tkaczyński – przewodniczący komisji budżetowej zaproponował, aby utworzyć zwierzęcy przytułek na terenie powiatu ząbkowickiego. – Nie jest to żaden wniosek, ale propozycja, którą należy przemyśleć. Może trzeba porozmawiać ze starostą, nawiązać współpracę i podjąć jakieś kroki w celu utworzenia małego schroniska na naszym terenie. Część ludzi znalazłoby tam też zatrudnienie, co również jest ważną kwestią w skali panującego bezrobocia – mówił radny.

Głos zabrał też radny Arkadiusz Wilczewski, który stwierdził, że w czerwcu do dyspozycji będzie schronisko w Uciechowie. Obecnie trwa jego przeprowadzka i ośrodek jest niedostępny.

Do sprawy wrócimy.

sm. / Express-Miejski.pl