Embargo na polskie warzywa i owoce, Carota szuka nowych klientów

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Na początku sierpnia Rosja wprowadziła embargo na polskie warzywa i owoce. W związku z tym rolnicy i grupy producenckie z Polski zostali narażeni na spore straty.

Carota: Rosjanie anulują zamówienia, szukamy nowych klientów

Jedna z ogromnych grup producenckich działających na terenie powiatu ząbkowickiego – Carota znajdująca się w Przyłęku przy ulicy Przemysłowej dużą ilość towaru eksportowała do Rosji. W związku z nałożeniem embargo firma może ponieść duże straty, gdyż klienci z Rosji anulowali zamówienia. - Ciężko z dnia na dzień ocenić czy straty, które poniesiemy, jeżeli w ogóle poniesiemy, będą duże. Sytuacja jaka obecnie się wytworzyła może spowodować, że zarobimy większe pieniądze niż dotychczas, pozyskując nowych klientów i sprzedając towary za wyższe sumy pieniędzy. Jedno jest pewne – po wprowadzeniu embargo, życie prostsze stało się trudniejsze, gdyż musimy szukać nowych odbiorców – komentuje Andrzej Szwaja, prezes grupy producenckiej Carota.

Dzięki dużym magazynom zbierany towar jest obecnie magazynowany i czeka na potencjalnych odbiorców. - Uczestniczymy w targach w Arabii Saudyjskiej i innych krajach Zatoki Perskiej. Być może tam uda nam się znaleźć potencjalnych kontrahentów – dodaje prezes. Ponadto firma zapowiada także współpracę z organizacjami charytatywnymi i bankami żywności, gdzie bezpłatnie odda część warzyw i owoców. To jeden z elementów do uzyskania większej rekompensaty z budżetu Unii Europejskiej.

Unia Europejska obiecuje odszkodowania

Z opublikowanego przez resort rolnictwa projektu propozycji Komisji Europejskiej wynika, iż całkowite wsparcie finansowe nie przekroczy 125 mln euro. 82 mln euro ma trafić do producentów jabłek oraz gruszek, a pozostałe 43 mln euro do uprawiających inne produkty. Przy ograniczonych funduszach producenci nie mogą mieć 100% pewności czy otrzymają odszkodowanie, gdyż w takim wypadku obowiązuje zasada "kto pierwszy ten lepszy". Polskie władze obawiają się, że nasi rolnicy, który są słabiej zorganizowani niż ich zachodni koledzy, dostaną mniejsze wsparcie i zachęcają do jak najszybszego składania wniosków.

Nie wszyscy rolnicy i sadownicy, którzy złożą wnioski, mogą jednak liczyć na wsparcie finansowe. Rekompensaty będą wypłacane jedynie za warzywa i owoce najlepszej jakości.

Express-Miejski.pl