Zieliński: To było moje marzenie

Piotr Zieliński fot.: someone. / Express-Miejski.pl

Trzeci występ Piotra Zielińskiego w reprezentacji Polski na pewno przez wielu zostanie zapamiętany na długo. Wychowanek ząbkowickiego Orła pojawił się na boisku w drugiej połowie i przyczynił się do zwycięstwa kadry narodowej w pojedynku z Danią, strzelając zwycięskiego gola.

- To było moje wielkie marzenie, które się spełniło – tak zdobycie swojej premierowej bramki w kadrze komentuje Piotr Zieliński. - Strzelić bramkę dla dorosłej reprezentacji to dla mnie coś wspaniałego, niezapomniana chwila. Cieszy również osiągnięty wynik i fakt, że udało nam się odnieść zwycięstwo nad Duńczykami.

Ząbkowiczanin wrócił już do Włoch, gdzie wspólnie z drużyną przygotowuje się do dwumeczu ze Slovanem Liberec w europejskich pucharach, a także nadchodzącego sezonu. Jak wyglądają plany „Ziela” na najbliższe miesiące?

- Przede wszystkim chciałbym regularnie występować w Udinese i otrzymać powołania do kadry na mecze eliminacyjne. Teraz w klubie czeka nas dwumecz ze Slovanem Liberec i na obecną chwilę to jest dla mnie najważniejsze.

Piotrek przyznaje, że dobrze zaaklimatyzował się w drużynie narodowej.

- W kadrze czuję się bardzo dobrze, koledzy przyjęli mnie świetnie, nie odczuwałem tego, że jestem nowy. Po wygranej z Danią nasze morale na pewno wzrosły, uczciwie trzeba powiedzieć, że potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Bardziej doświadczeni zawodnicy z kadry po ostatnim meczu byli zadowoleni z postawy młodych, którzy dopiero wchodzą do zespołu.

Jaka była reakcja innych na zdobycie Twojego premierowego gola?

- Dostałem wiele gratulacji od kolegów z reprezentacji i drużyny. Najbardziej z gola cieszyli się chyba jednak moi rodzice i bracia - kończy ząbkowiczanin.

someone. / Express-Miejski.pl