Express-Miejski.pl

Tragiczny finał poszukiwań. Znaleziono 57-latka, który oddalił się z karetki. Nie żyje

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Ciało mężczyzny znaleziono 28 marca przed godz. 9 na jednym z pól między Ciepłowodami a Brochocinem. Na miejscu pracuje prokurator oraz policja.

Przypomnijmy. W środku nocy 57-letni Waldemar Grabowski z podejrzeniem zawału serca został zabrany przez zespół ratownictwa medycznego. Podczas transportu do szpitala mężczyzna był agresywny. Nie chciał pomocy. Zażądał wypuszczenia go z karetki i oddalił się w nieznanym kierunku. Zdarzenie miało miejsce około godz. 3 na ul. Dobrzenickiej w Ciepłowodach.

Rano rozpoczęły się poszukiwania mieszkańca Brochocina, które nie trwały długo. - Ciało mężczyzny przed godz. 9 znaleziono w polach pomiędzy miejscem ucieczki z ambulansu a domem. 57-latek zdołał przejść ponad dwa kilometry. Przyczyna śmierci będzie znana dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Mężczyzna, w momencie gdy decydował się na opuszczenie karetki był w stanie zagrożenia życia - informuje Ilona Golec, oficer prasowa ząbkowickiej policji.

ms. / em24.pl

14

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Tragiczny finał poszukiwań. Znaleziono 57-latka, który uciekł z karetki. Nie żyje

    2018-03-28 13:56:54

    gość: ~gosc

    Rano rozpoczeto poszukiwania osoby z podejrzeniem zawalu smiechu warte cza bylo szukac juz odrazu a swoja droga jak uciekl z karetki sam tam nie przebywal ktos go pilnowal

  • 2018-03-28 17:52:18

    gość: ~gość 2

    @~gosc
    zgadzam się z komentarzem...
    otóż to - i to zapewne ktoś "wykwalifikowany" go pilnował...

  • 2018-03-28 21:03:58

    gość: ~Świat pełen idiotów

    Czy Wy ludzie jedyne co macie w paszczach to głupota i wnerw? O 3 nad ranem wezwano karetkę, w której jechało zapewne 2 ratowników, zapewne po podłączeniu do aparatury wykonując czynności nie spodziewali się nagłego ataku ze strony, zapewne agresywnego z powodu szoku, pacjenta. Wszyscy tu zebrani w komentarzach bohaterowie zapewne w pierwszej kolejności obawialiby się o swoje tylki i życie niż własnym ciałem rzucali się na kogoś kto w szale ma nieposkromioną siłę. Zwiał w środku nocy, poleciał w pola w niewiadomym kierunku. Nim zebrano sztab ludzi ściągając ich zapewne z dyżurów i domów mijał czas. Chyba to logiczne. Skoro macie pretensje następnym razem zakładać papcie i ruszać tylki szukać.
    Nie widzieliście że trzeba było szukać? Jak to? Nikt nie miał czasu łaskawie Was poinformować, że ktoś nawiał bo był ZAJĘTY SZUKANIEM?
    Z pozycji fotela fajnie się hejtuje gdy nie musi się zakładać cudzych butów. I obyście nie musieli ich nigdy zakładać.

  • 2018-03-29 13:45:17

    gość: ~gość 2

    @~Świat pełen idiotów
    To może za mało ludzi jeździ w karetce i do tych dwóch ratowników trzeba dodać JESZCZE JEDNEGO. Tak jak jest to w straży pożarnej - kilka osób, w JEDNYM zespole.

  • 2018-03-28 21:10:54

    gość: ~Świat pełen idiotów

    @~gosc
    A byłeś człowieku kiedyś w karetce jako ratownik w sytuacji gdy w środku nocy pacjent nagle się agresywnie zrywa i wyskakuje z auta? Nie? Więc Twój komentarz nie ma żadnego znaczenia... Uciekł im po 3, poleciał w pola i szukali po zebraniu ludzi aż do skutku. Rano to dla niektórych 4-5. Czasem warto zamiast łkać to co piszą jak ryba haczyk pomyśleć. To nie boli

  • 2018-03-28 17:59:52

    gość: ~mieszkanka Cd

    zbiegł o 3, znaleziono go o 9. przeszedł 2 km. bez komentarza. brawo policja

  • 2018-03-28 18:26:47

    gość: ~Autor

    @~mieszkanka Cd
    Brawo to chyba pogotowie!

  • 2018-03-28 19:35:26

    gość: ~Uppp

    Na własne życzenie, gość pewnie był agresywny i niebezpieczny dla ratowników, których jest tylko dwóch w karetce. Zresztą w Polsce nie ma przymusu leczenia jego wybór

  • 2018-03-28 21:33:40

    gość: ~Xmen

    Widze tutaj dwa pozytywne komentarze ktore buduja i daja wiare w ludzi... maja racje postaw sie jeden z drugim z banka w nosoe co wstali Panstwo dzis o 11 bo panstwo zapewnia prace za to ze sie uruchomili przegladarke i ternetowa i ot czytaja takie dziwy za fotela po otwarciu oczu a bo winne pogotowie bo winna policja a moze winny Ty ze siedzisz i pierdzisz w fotel? trzebabylo ruszyc swoje szanowne 4 litery i ratowac jak zna sie takie metody pracy takich ludzi w tym kraju nam potrzeba dowodzacych zza fotela z pilotem w reku!

  • 2018-03-28 21:37:54

    gość: ~pan

    Szkoda człowieka.Szkoda życia.

  • 2018-03-29 13:08:51

    gość: ~AS

    "Lekarze, ratownicy medyczni, policjanci..." sami specjaliście zapewne komentują artykuł. Ludzie wyrwani z rzeczywistości, którzy mogli być lekarzami ale im się nie chciało iść na studia. Ratownikami nie było sensu zostać, bo za takie pieniądze nie warto. Do policji też nie poszli, bo ile można leżeć w radiowozie, jeść pączki i brać wypłaty powyżej średniej krajowej.... Najlepiej napadać na listonosza, gdzie moje 500+, gdzie moje pieniądze z opieki i siedzieć w ciepłym mieszkaniu socjalnym ogrzanym węglem z opieki i wypisywać śmieci.... Brawo służby za reakcję. Tym razem finał nie był szczęśliwy, ale zawsze warto próbować!!!

  • 2018-03-29 13:33:16

    gość: ~xxx

    Ludzie!!! Karetka przewozi chorych, NIE SKAZAŃCÓW. Nie jest zamknięta, ratownicy nie mają broni. Uciekł, to uciekł. Może nie chciał ich pomocy, może zawał spowodował, że źle odebrał ich intencje. Nie obwiniajcie ratowników. Oni byli z pewnością w większym szoku niż Wy, że pacjent uciekł, bo raczej im się to nie zdarza na co dzień. Szkoda, że ten pan zmarł, ale nikt się do tego bezpośrednio nie przyczynił, bo jeśli ktoś nie chce pomocy, to zmusić go nie można. Wyrazy współczucia dla rodziny.

  • 2018-03-29 16:04:45

    gość: ~Marek

    Wyrazy współczucia dla rodziny. Święta za pasem, dajcie na luz. Na pewno nikt z członków załogi karetki nie chciał, aby finał tej historii był taki, jaki niestety jest.

  • 2018-03-30 09:15:08

    gość: ~Ten gość to idiota

    ostatnio dodany post

    Szkoda karetke dla niego bylo wysyłać moze ktos normalny potrzebowal pomocy

REKLAMA